„Chłopiec z Auschwitz”
Kupiłam dzisiaj w Biedronce.
Kilka słów o moim zakupie…
🔵 paskudna okładka i tytuł sugerują kolejną „Szczypiornistkę z Auschwitz”, ale w tym przypadku to na szczęście nie prawda
🔵 Henry Oster (Heinz Adolf Oster) naprawdę był więźniem KL Auschwitz, trafił tam jako 15-letni chłopak, deportowany z łódzkiego getta w 1944 roku
🔵 młody więzień znalazł zatrudnienie w obozowej stajni
🔵 …a w oryginale jego wspomnienia mają tytuł „The Stable Boy of Auschwitz” („Chłopiec stajenny z Auschwitz”) – dlatego na okładce znajduje się koń
🔵 w internecie można znaleźć trochę filmów z udziałem autora książki i posłuchać jego relacji i wspomnień
Także: to nie holo-polo, można czytać. ;)