No i tak było. :)
Mój ojciec uwielbiał karmić gołębie, niestety karmił je byle czym, “bo za jego czasów ludzie i ptaki jedli cyjanowodór i żyli” i do tego sąsiedzi też byli wkurzeni… Ja nic nie mówiłam, bo nie miałam siły na kopanie się z koniem, a co bym nie powiedziała, to i tak nic by nie dało.
A kuku, powiedział gołąb i narobił na parapet ;-)
No i tak było. :)
Mój ojciec uwielbiał karmić gołębie, niestety karmił je byle czym, “bo za jego czasów ludzie i ptaki jedli cyjanowodór i żyli” i do tego sąsiedzi też byli wkurzeni… Ja nic nie mówiłam, bo nie miałam siły na kopanie się z koniem, a co bym nie powiedziała, to i tak nic by nie dało.