-
Zdjęcie 16
-
Środowy update :) 28.08.24
Jeśli napiszę, że ludzie „z pewnością” pamiętają, jak na któryś tam z ówczesnych blogów wrzucałam notki z serii „Środowy update”, to wykażę się wielką naiwnością. Więc do rzeczy: zawsze w środy wrzucałam informacje o aktualizacjach moich projektów, stron, komiksów itp. Tak, żeby wszystko było w jednym miejscu. …no i postanowiłam przywrócić tę jakże urokliwą tradycję na swoim blogu. :) Także ten: – nowy pasek komiksu „Idzie wariat ulicą” – nowy pasek komiksu „Gamer Dog” – nowy wpis na moim blogu (tylko dla zaproszonych czytelników) Zapraszam :)
-
Zdjęcie 15
-
Zdjęcie 14
-
Pokemon Sword
Wczoraj ukończyłam grę Pokemon Sword. Uważam to za swój spory sukces, ponieważ od wielu lat (sic) nie udało mi się przejść żadnej gry od początku do końca… Było to spowodowane zarówno sprawami rodzinnymi, jak i moim stanem psychicznym notorycznie pogarszanym przez ciągły stres przez ponad dwa lata. No ale wczoraj się udało. :) Z wcześniejszymi odsłonami Pokemonów miałam kontakt sporadycznie – za dzieciaka nie miałam GameBoya, w młodości nie miałam 3DSa, więc Pokemony kojarzyłam głównie z emitowanego w 2001 roku na Polsacie anime. Po latach okazało się, że gry jednak znacznie przewyższają poziomem ten serial animowany. :) Wiem, że Sword i Shield mają wielu przeciwników, ale dla mnie gra była…
-
Zdjęcie 13
-
Our own
-
wena-srena (work in progress)
Firmę zawiesiłam w sierpniu 2023 roku. Będzie już rok. Niestety z powodu trwających półtora roku ustawicznych stresów, wciąż jestem w niedyspozycji intelektualnej. Regeneracja sitka w mojej głowie jest bardzo powolna, mało gram, jeszcze mniej czytam i też niewiele rysuję. Czasu mam mnóstwo – bo przecież jestem na rencie… ale mam duże problemy z koncentracją, planowaniem, ogarnianiem i synchronizacją. Czasem rozmawiam o tym z terapeutką, chyba trzeba będzie wrócić do tematu… Ziomka poleca mi jakieś naprawdę działające suplementy – 200 zł za słoiczek. Nie mam tyle, a jakbym miała, to i tak bym przejebała na bzdety. Nie umiem w dorosłość, ale w końcu przestałam obwiniać za to samą siebie. Ciężko mi…
-
Zdjęcie 12
-
remisja lubi spokój.
Bo lubi. I dlatego tak trudno mieć w miarę zdrowy, ogarnięty łeb… Więcej schizotypowych komiksów t u t a j.