Z moimi seriami pasków komiksowych był pewien kłopot…
Wcześniej – tak plus minus parę lat temu – szło mi to sprawniej. Miałam swoje serie ciągnięte latami, jak choćby “Wariat i Wilk” albo potem “Wariatka i Dybuk” (drugi tytuł z dużo mniejszym stażem, niż pierwszy, ale i tak rysowałam go chyba ze trzy lata). Potem próbowałam… A to coś schizotypowego, a to coś gamingowego… I każdorazowo kończyło się to u mnie jakąś frustracją i zamotaniem, wynikającymi stąd, że po prostu nie myślę jak inni i nie żyję jak inni, a mam dużo nieprzepracowanych traum.
Dlatego na pewien czas dałam sobie spokój, ale też trochę myślałam o temacie.
Czasem (często…) inspirowałam się gównem, typu ktoś coś napisał w komentarzach na FB. Terapeutka miała świętą rację mówiąc, że większość ludzi to zjebana i nic nie warta ciemna masa. Bo jak smutne życie musi mieć facet 30+, żeby płakać w internetach, bo obca osoba kupiła sobie jakąś konsolę w danym kolorze…? Albo 40-sto letni typ, który dostaje biegunki, bo ktoś kogo nawet nie zna wydał swoje własne pieniądze na coś, co jemu nie odpowiada? Albo ktoś, kto dostaje tantrum, bo obca osoba napisała, że nie ma ochoty na bycie rodzicem? Cokolwiek. Itd. itp. i podobne przykłady można mnożyć w nieskończoność. No właśnie. Ja już od pewnego czasu nie mam smutnego życia i nie muszę rysować komiksów o smutach jakichś randomów, które tak naprawdę chuja mnie obchodzą. Kwestia terapii, stabilizacji, odpowiednich priorytetów życiowych i pewnej dojrzałości.
No i… Pogrzebałam w archiwalnych folderach i pomyślałam, że pewne pomysły można zinterpretować na nowo. Wycieczka po folderach pokazała mi też, jak wiele dały mi te trzy lata terapii. Stąd pomysł na nowy projekt “paskowy”, ale z większą ilością luzu i taki skupiający się bardziej na pozytywnych aspektach życia.
Do tego potrzebowałam nowych postaci… i oto są. :) Kotka sfinks i piesek shiba inu (tak, nasza shiba była tu inspiracją :)).
Niedługo pewnie narysuję pierwszy pasek, postaram się publikować te paski regularnie np. raz w tygodniu, a co do miejsca, to na pewno będę wrzucać je tutaj i myślałam też nad ComicFury, ale to się zobaczy.
Stay tuned.
Powodzenia i wytrwałości.
Dzięki :)