01.03.2025 – cztery kilometry

Wczoraj tylko (i aż? :D) godzinny spacer po najbliższej okolicy. Zrobiliśmy w sumie 4 kilometry i ~6550 kroków.

Pogoda była słaba, mżawka, wiatr… Niura też szła jak za karę – zawsze tak idzie, kiedy na dworze jest taka wilgoć i syf. Ale spacer dobrze nam zrobił. :)

 

Subskrybuj
Powiadom o
guest

2 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
jotka

Ale fajne te gliniane ozdoby!
Spacer nie musi być długi, ważne by codzienny i dla przyjemności!

2
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x