
Zrobiliśmy te prawie trzy dni temu solidne 6 km i nieco nas to zmęczyło. :) Jakkolwiek uważam to za swój spory sukces: po pierwsze ze względu na to, że moja nadwaga to nie jest bynajmniej 5 kg, tylko duuużo więcej, po drugie – miałam drugi dzień okresu, czyli dla mnie najgorszy… i przeszłam trasę na […]
Najnowsze komentarze