Ruszamy :)
Jesteśmy dwójką ludzi zaręczonych, szczęśliwych, ale niestety zaburzonych i co często za tym idzie – otyłych. Wbrew trendom podążającym za wypaczoną ciałopozytywnością (notabene jest to termin wyłącznie dla kobiet, gruby facet to nie piękny człowiek tylko tłusty wieprz – piszę